To inicjatywa alumnów przybliżająca postać przyszłego patrona Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego.
Beatyfikacja ks. Jana Machy coraz bliżej, o czym przypomina plakat z podobizną śląskiego męczennika wywieszony na frontowej ścianie katedry.
W ramach akcji informacyjnej na torach do ostatnich dni listopada będzie jeździł tramwaj z wizerunkiem męczennika ze Śląska. Skład Pesa porusza się linią nr 6, na trasie której znajdują się: Bytom, Chorzów i Katowice. Całość jest oklejona informacjami na temat zbliżającej się beatyfikacji i opatrzona cytatem z listu przyszłego błogosławionego. Działanie jest częścią prowadzonej w regionie kampanii informacyjnej. Oprócz tramwaju w transporcie publicznym porusza się 5 autobusów, na których również znalazło się zdjęcie ks. Jana Machy. Dodatkowo na 40 przystankach umieszczono specjalne plakaty z wizerunkiem śląskiego kapłana.
Męczennik przebywał w nim od listopada 1941 r. do końca czerwca 1942 r.
Małgorzata Kozak opowiada o relikwiach, które pozostały po ks. Janie Masze oraz o tym, jak rodzina pielęgnuje pamięć o nim i realizuje testament duchowy.
List, zakrwawiona chusteczka i własnoręcznie wykonany różaniec – to relikwie przyszłego błogosławionego, jakie będą wniesione podczas beatyfikacji.
Ksiądz Jan Macha, nasz wujek "Hanik" był w naszej rodzinie zawsze obecny, głównie za sprawą babci Róży.
Jak najmłodsze pokolenie krewnych ks. Jana Machy pielęgnuje pamięć o przyszłym błogosławionym
W totalitarnej Trzeciej Rzeszy aparat terroru ściśle współpracował z administracją cywilną oraz partią nazistowską. Odegrał złowrogą rolę w procesie ks. Jana Machy.
Klerycy Wyższego Śląskiego Seminarium Duchownego przygotowali na nadchodzący rok 2022 kalendarz „Hanik. Opowieść o wierności”.