W programie „Między Ziemią a Niebem” przedstawiono historię działalności śląskiego męczennika.
Przy alei A. Mickiewicza 3 przechodnie mogą zobaczyć zdjęcie ks. Jana Machy z informacją o zbliżającej się beatyfikacji.
Dystans, maseczki i dezynfekcja – znane są pierwsze wytyczne dotyczące uroczystości beatyfikacyjnych w katowickiej katedrze.
Niemal miesiąc przed planowaną beatyfikacją specjalna delegacja w Warszawie przybliżała postać męczennika ze Śląska przedstawicielom mediów.
Dziś o godz. 12. rozpocznie się konferencja poświęcona sylwetce nowego polskiego męczennika za wiarę, a także prezentacja serwisu „Gościa Niedzielnego” janmacha.gosc.pl.
Łzy płyną po dwóch stronach: na widowni i na scenie, kiedy Teatr Cordis z Jastrzębia-Zdroju wystawia sztukę o błogosławionym księdzu Janie Masze.
Występują: młodzi aktorzy śląskich scen i klerycy. Treść przedstawienia to próba uchwycenia świętości i męczeństwa ks. Jana Machy przez pryzmat ostatnich godzin jego życia. On i jego towarzysze: Leon Rydrych i Joachim Gürtler już wiedzą, że ten nocy wyrok zostanie wykonany. Próbują się zmierzyć z tą sytuacją, przygotować listy pożegnalne, zdać rachunek z prowadzonej działalności. Sytuację [...]
Przed beatyfikacją ks. Jana Machy w instytucjach kurialnych stanęły specjalne banery przypominają o zbliżającym się wydarzeniu.
Zegar beatyfikacyjny tyka coraz głośniej - pojawiają się kolejne inicjatywy, które mają na celu rozpropagować wiedzę o postaci ks. Jana Machy. Dużo dzieje się także w parafiach, z którymi był związany.
- Kiedy trzymałam w ręku niemiecki dokument, skazujący na śmierć ks. Jana i jego towarzyszy, czułam, jak przechodzi mnie dreszcz - wspomina Ewelina Krajewska. I opowiada o kulisach powstania projektu na beatyfikację śląskiego kapłana i męczennika.